Przez cztery dni mogliśmy podziwiać skoczków spadochronowych, którzy wykazywali się najwyższym poziomem umiejętności i doświadczenia. Canopy Piloting
to stosunkowo nowa dyscyplina sportu, bardzo widowiskowa i najbardziej spektakularna wśród sportów spadochronowych. W konkurencji tej ocenie podlegała
celność, dystans i prędkość, a skoczkowie lądowali nad swoop pondem czyli basenem z wodą.
To jednak nie koniec wrażeń, 5 lipca rozpoczął się Balonowy Puchar Dolnego Śląska. Odbyły się trzy starty z pięciu zaplanowanych. W zawodach
wystartowało 10 zespołów, a najlepszy okazał się Łukasz Goławski (balon Atlas), II miejsce zajął Piotr Radomski (balon Lindstrand) i III miejsce
Ewelina Leszczuk (balon Balcerzak).
Ponadto po raz pierwszy zostały zorganizowane 1. Spadochronowe Mistrzostwa Świata we Freestyle. Z powodu panujących warunków atmosferycznych zawodnicy
stratowali 7 lipca o wczesnych godzinach porannych. Spadochroniarze wykonywali jak najbardziej spektakularne ewolucje podczas ślizgu nad wodą, które
były oceniane przez sędziów.
Ceremonia medalowa odbyła się w sobotę (7 lipca) w godzinach wieczornych. Towarzyszył jej pokaz balonów, które wznosząc się nad szymanowskim lotniskiem
dostarczyły licznie zgromadzonym widzom niezapomnianych wrażeń. W uroczystości brał udział wójt Jakub Bronowicki, który docenił zarówno sportowców za
osiągnięte wyniki, ale także podkreślił wysoki profesjonalizm organizatorów tej międzynarodowej imprezy sportowej.
W klasyfikacji ogólnej w 7. Spadochronowych Mistrzostwach Świata w dyscyplinie Canopy Piloting najlepszy okazał się Nicolas Batsch z USA, w konkurencji
na dokładność - Curtis Bartholomew z USA, w konkurencji na odległość - Cedric Veiga Rios z Francji, a w konkurencji na szybkość - Andrew Woolf z
Austrii. Jako zespół najlepsza okazała się drużyna z USA, II miejsce zajęła drużyna z Francji ,a miejsce III ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Natomiast w 1. Spadochronowych Mistrzostwach Świata we Freestyle najlepszy okazał się Abdulbari Qubaisi ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
W związku ze wszech miar udaną imprezą mamy prawo oczekiwać, że w przyszłym roku lotnisko w Szymanowie ponownie stanie się areną lotniczych zmagań i
przyciągnie jeszcze więcej uczestników i kibiców.
