obraz na stronie Jubileusz 90-lecia w Krynicznie

W tym roku Pan Mieczysław Cisowski, mieszkaniec Kryniczna, obchodził 90-te urodziny. Z tej szczególnej okazji odwiedził go oraz jego żonę Panią Krystynę Cisowską Wójt Gminy Wisznia Mała Jakub Bronowicki. Wójt złożył najserdeczniejsze życzenia oraz gratulacje z okazji tej wyjątkowej rocznicy oraz przekazał list gratulacyjny, kwiaty i prezenty.

Jubilat oraz jego żona byli wzruszeni z odwiedzin, tym bardziej, że okazja była szczególna. A życie Pana Mieczysława łatwe nie było, towarzyszyła mu bieda, ciężka praca od najmłodszych lat.

Jubilat urodził się ok. 3,5 km od miejscowości Podhajce na wschodzie Polski i mieszkał tam do 1939 roku. Po zajęciu wschodniej Polski przez Rosję Radziecką, jako element wrogi został zesłany wraz ze swoją rodziną do Swierdłowska. Spędził tam długie pięć lat życia (do 1944 roku) naznaczonego głodem i pracą ponad siły. Bardzo trudną sytuację rodziny ratowała nieco mama, która posiadając zdolności krawieckie, dorabiała szyjąc.

Dzięki wujkowi mieszkającemu we Lwowie dostali tzw. wyzew i zostali przewiezieni do Chersonia. Tam zatrzymali się w kołchozie, z którego zostali przeniesieni do Lwowa, gdzie przebywali kilka miesięcy.

Kolejnym przystankiem w życiu Pana Mieczysława był Bytom. Tam pracował jako konduktor w PKS-ie, do czasu, gdy nie wyraził zgody na wstąpienie do partii. Został zwolniony z pracy i kolejny raz migrował. Tym razem przyjechał do ciotki mieszkającej w Czeszowie koło Zawoni i zatrudnił się we wrocławskim PKS-ie jako kierowca. W 1947 roku zamieszkał w Krynicznie, gdzie otrzymał kilka hektarów ziemi.

W 1949 roku upomniała się o niego wojsko i na 13 miesięcy trafił do służby wojskowej do Mrągowa. Po powrocie z wojska znalazł zatrudnienie w Zieleni Miejskiej we Wrocławiu, gdzie pracował przy ekshumacji zwłok. W 1952 roku przeniósł się do odlewni żelaza i tam pracował jako ślusarz. Ostatecznie zajął się prowadzeniem własnego gospodarstwa rolnego, które z czasem przekwalifikowało się w uprawę warzyw na większa skalę. Swoje zbiory Pan Mieczysław sprzedawał w dużej części województwa.

Z Panią Krystyną ożenił się w 1952 roku i do tej pory szczęśliwie wspólnie mieszkają. Wychowali dwoje dzieci (córka i syn) oraz doczekali się pięciorga wnucząt i trójki prawnucząt.

Pomimo upływu lat Jubilat czuje się bardzo dobrze i jest w świetnej kondycji fizycznej. Życzymy mu wiele zdrowia i kolejnych, szczęśliwych lat w dobrej formie.